Rynek złota w I półroczu 2016

Pierwsze półrocze tego roku można zaliczyć do pomyślnych dla rynku złota. Wzrosła jego cena oraz popyt.

Popyt
W pierwszym półroczu nastąpił wzrost ceny złota o 25%. Jest to największa dynamika cen kruszcu od 35 lat. Było to skutek silnego wzrostu popytu, który był o 18% wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i osiągnął poziom 2.335,5 ton.
Największy udział w popycie mieli jubilerzy, którzy zakupili w pierwszym półroczu br. 925,2 ton złota. Jest to jednak o 17% mniej niż w analogicznym okresie 2015 roku.
Największy udział w popycie mieli inwestujący w złoto. W pierwszym półroczu br. całkowity popyt inwestycyjny był wyższy o 127% wobec analogicznego okresu ubiegłego roku i wyniósł 1.063,9 ton.
Zadecydowały o tym inwestycje w funduszach giełdowych ETF (Exchange Traded Funds), które osiągnęły poziom 579,2 ton. Rok wcześniej saldo tych inwestycji wyniosło zaledwie 2,6 ton. Na koniec czerwca tego rodzaju fundusze posiadały w zarządzaniu 2.190 ton złota, o 26% więcej niż rok wcześniej, przy czym na największy SPDR Gold Shares przypadło 950 ton złota. W tym okresie w postaci sztabek, monet, medali zakupiono 484,7 ton, tj. o 4% więcej niż rok wcześniej. Jednym z ważnych czynników ucieczki do złotych aktywów był wynik referendum, jakie miało miejsce w czerwcu w Wielkiej Brytanii w sprawie wyjścia ze struktur UE. Złoto znów zostało uznane za inwestycję na trudne czasy.
Największy popyt na kruszec pochodził z Azji. W Indiach w ciągu pierwszego półrocza na wytworzenie biżuterii zużyto 186,3 ton złota a w Chinach 322,5 ton.
W efekcie w pierwszych sześciu miesiącach tego roku w wyrobach jubilerskich sprzedano w Indiach i Chinach razem 508,8 ton złota. Stanowi to łącznie 55% światowego popytu na złoto w branży jubilerskiej.
Na popyt inwestycyjny w tych krajach składały się zakupy złotych sztabek i monet - w Indiach 61,2 ton a w Chinach 121,4 ton. W Europie popyt inwestycyjny wyniósł 104 tony, z czego na Niemcy przypadło 53 tony a na Szwajcarię 24 tony. Niecałe 46 ton złota kupili Amerykanie a mieszkańcy Bliskiego Wschodu 34 ton.
Zapotrzebowanie przemysłu na złoto w pierwszym półroczu br. było o 3% niższe niż rok wcześniej i wyniosło 161,2 ton.
Bilans zakupów i wyprzedaży złota realizowanych przez banki centralne i inne instytucje finansowe ukształtował się w pierwszym półroczu br. na poziomie 185,1 ton i był o 23% niższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zakupy złota przeważają nad wyprzedażami od ostatniego kryzysu finansowego.

Podaż
W pierwszym półroczu br. globalna podaż złota ukształtowała się na poziomie o 8,4% wyższym niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i wyniosła 2.306,9 ton. Kopalnie wyprodukowały 1.537,6 ton złota - o 1% więcej niż rok wcześniej. Ponadto 82,7 ton złota pochodziło z zamykania transakcji zabezpieczających. W efekcie na rynek trafiło 1.620,3 tony złota. Oznacza to, że producenci złota spodziewają się wzrostu jego ceny. Biorąc pod uwagę napiętą sytuację geopolityczną należy uznać takie myślenie za racjonalne.
W analizowanym okresie ludność sprzedała 686,7 ton złota - o blisko 10% więcej niż rok wcześniej. Był to skutek wzrostu cen złota.
Przyszłe miesiące tego roku mogą być dalej pomyślne dla rynku złota. Na Bliskim Wschodzie trwają konflikty wojenne, nie gasną niepokoje społeczne w Turcji, kampania prezydencka w USA, Unia Europejska nie ma pomysłu na rozwiązanie kryzysu imigracyjnego, rośnie zadłużenie wielu krajów a na wielu rynkach są nadzwyczaj niskie a nawet ujemne stopy procentowe. Taka sytuacja budzi niepokój o losy świata, dlatego ludzie będą dalej poszukiwać alternatywnych form inwestowania, czyli takich, które ochroniłyby wartość ich majątku i przetrwanie w trudnych czasach. Sprzyjać to będzie zainteresowaniu inwestycjami w złoto.

Rynek złota IH 2016

Źródło danych: World Gold Council