Rozsądne inwestycje w złoto
Kiedy gospodarka światowa jest rujnowana przez błędy polityków i arogancką finansjerę, ludzie tracą oszczędności i perspektywy na lepszą przyszłość. W takiej sytuacji następuje odwrót do pewnych i niezniszczalnych wartości, których uosobieniem jest złoto.

Ponadczasowe bogactwo
Czy to kryzys, czy rewolucja, czy zawierucha wojenna, złoto zawsze posiada swoją wartość. Cena tego kruszcu nigdy nie spadnie do zera i nie wymaga ono żadnych zabiegów konserwacyjnych, jak nieruchomości - jedynie zabezpieczenia przed kradzieżą. Zakup złota jest sprawdzonym sposobem na lokowanie pieniędzy a także przekazywanie majątku między pokoleniami. Nawet mała masa złota uosabia dużą wartość. Stanowi ono ponadnarodową uniwersalną walutę, uznawaną przez każdy system społeczno-ekonomiczny. Złota nie jest w stanie rozmnożyć Rezerwa Federalna ani Europejski Bank Centralny. Mogą oni drukować tylko coraz mniej warte banknoty lub dopisywać zera do wirtualnych kont upadających banków, które roztrwoniły pieniądze swych klientów.
Kiedy nadchodzi kryzys ludzie traktują złoto, jako bezpieczną przystań dla swych oszczędności. Istnieje uzasadnione przekonanie, że spadek wartości pieniądza zostanie wynagrodzony wyższą ceną złota. Stąd ludzie kupują złoto w obawie przed kryzysem.

Rosnący popyt
Popyt na złoto jest generowany przez ludność, inwestorów a także ostatnio przez banki centralne, które w przeszłości upłynniały rezerwy, a od trzech lat więcej kupują kruszcu niż sprzedają. Według raportu Światowej Rady Złota, w 2011 roku popyt na złoto osiągnął najwyższy od 1997 roku poziom i wyniósł 4.067,1 ton czystego kruszcu o wartości 205,5 mld dolarów, o 30 proc. wyższej w porównaniu z wartością popytu na złoto odnotowanego w 2010 roku. Na całkowity popyt składały się inwestycje, zakupy banków centralnych, przemysł oraz jubilerzy.
Łączny popyt inwestycyjny wyniósł w 2011 roku 1.640,7 ton i był wyższy o 5 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Wartość inwestycji w złoto wyniosła blisko 83 mld dolarów i była o 35 proc. wyższa niż rok wcześniej.
W pierwszym półroczu 2012 roku globalny popyt na złoto wyniósł 2090,9 ton i był o 5,3 proc. niższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Natomiast jego wartość była o 8,3 proc. wyższa niż w pierwszych sześciu miesiącach 2011 roku.
W tym stuleciu można było na złocie zarobić sporo i pokonać inflację. Od 2001 roku jego cena wyrażona w dolarach amerykańskich wzrosła o około 500 proc. Tymczasem inflacja zabrała amerykańskiej walucie 20 proc. wartości. Na polskim rynku również można było zarobić i ochronić wartość pieniędzy. Od początku ubiegłej dekady do chwili obecnej stopa zwrotu z inwestycji w złoto w polskiej walucie wyniosła 400 proc. W tym okresie wskutek inflacji złotówka straciła na wartości 50 proc.

Jak inwestować?
Dziś dzięki rozwojowi rynku instrumentów finansowych istnieje wiele form inwestowania w złoto. Jednak należy zachować ostrożność wobec podmiotów, które obiecują pewne i wysokie zyski. Cena złota jest zmienna, zatem może również spadać, stąd zysk w krótkim terminie może być niemożliwy do osiągnięcia. Przykładem firmy, która oferując rzekomo lokaty oparte na fizycznym złocie, wprowadziła w błąd tysiące klientów, jest Amber Gold z Gdańska. Błędy tamtejszej prokuratury doprowadziły do tego, że biznes rozwijał się 3 lata mimo ostrzeżeń Komisji Nadzoru Finansowego. Dziś ludzie liczą straty zainwestowanego kapitału, który w rzeczywistości nie był w pełni zainwestowany w złoto.

Najbardziej znane formy inwestowania w złoto:

Sztabki i monety. Tradycjonaliści kupują złoto w postaci fizycznej, zazwyczaj w postaci sztabek lub monet - bulionowych lub kolekcjonerskich. Tylko ta forma inwestycji jest w pełni bezpieczna i daje satysfakcję posiadania nabytego skarbu we własnych rękach i dysponowania nim bez ograniczeń, w każdej chwili i miejscu.
Wyroby bulionowe są produkowane bez ograniczeń, zatem ich cena jest powiązana z notowaniami złota. W praktyce kilka do kilkunastu procent przewyższa rynkową wartość zawartego w nich kruszcu. Skąd tak niewielka różnica? Otóż złoto zgodnie z prawem jest traktowane jako waluta, stąd nie jest obłożone podatkiem VAT w przeciwieństwie do srebra.
Mamy wielki wybór monet bulionowych - najbardziej znane w Polsce to: Gold Eagle (Stany Zjednoczone), Gold Sovereign (Wielka Brytania), Krugerrand (Południowa Afryka) Panda (Chiny), Maple Leaf (Kanada), Wiedeńscy Filharmonicy (Austria), Orzeł Bielik (Polska). Masa monet wynosi zazwyczaj od 1/10 do 1 uncji. W obrocie detalicznym znajdują się sztabki bulionowe o masie od 1 g do 1000 g.
Produkcja monet i sztabek kolekcjonerskich jest limitowana, zatem ich cena zależy od osobliwości i wielkości emisji. Wartość tych numizmatów rośnie z czasem, bowiem ich liczba na rynku nigdy nie zwiększy się a kolekcjonerzy niechętnie pozbywają się wyjątkowych okazów. Zatem zakup monet lub sztabek kolekcjonerskich może być pożytecznym połączeniem inwestycji z pasją.
Złoto można nabyć w banku lub sklepie specjalistycznym. Najbezpieczniej jest korzystać z oferty dystrybutorów posiadających dobrą reputację. Przykładem takiego dystrybutora złota jest Mennica Wrocławska oferująca złoto najlepszych producentów światowych. Złote sztabki można też nabyć w oddziałach Alior Bank i Deutsche Bank. Posiadając złoto w postaci fizycznej należy zatroszczyć się o jego bezpieczne przechowanie. Można znaleźć je w domu lub banku, lub firmie (mennicy), gdzie złoto zostało zakupione.

Certyfikaty złota. Są to dokumenty stanowiące tytuł własności określonej ilości złota złożonego w banku. Można je w dowolnym momencie zamienić na złoto w postaci fizycznej lub przedstawić do wykupu po aktualnej cenie rynkowej kruszcu. Złoto, na jakie opiewają certyfikaty może być alokowane (wydzielone z ogólnej masy złota w skarbcu bankowym) lub nielokowane (pozostaje w ogólnej masie złota). To wygodna forma nabywania złota, bowiem nie ma potrzeby szukania miejsca jego bezpiecznego przechowania. Ryzykiem może być upadłość banku, defraudacja, wojna, przewrót polityczny.

Giełdowe fundusze złota. Na kilku zagranicznych giełdach są notowane fundusze oparte na złocie (Exchange Traded Funds, „ETFs”), których wycena naśladuje bieżący kurs złota. To inwestycje dla zaawansowanych inwestorów, dysponujących możliwościami inwestowania za granicą. Ryzyko takiej inwestycji jest takie samo, jak ryzyko niekorzystnej zmiany cen złota.

Fundusze inwestycyjne. Kolejna kategoria funduszy aktywnie zarządza aktywami na rynku złota, nabywając akcje spółek producentów złota lub jubilerskich oraz powiązanych z nim instrumentów finansowych (kontraktów terminowych lub opcji). W Polsce Investors TFI zarządza dwoma tego rodzaju funduszami. Jednak zgodnie z polskim prawem fundusze inwestycyjne nie gwarantują osiągnięcia celu inwestycyjnego, czyli osiągnięcia satysfakcjonującego zysku. Dużę liczbę funduszy lokujących w złoto oferują zagraniczne firmy.

Instrumenty pochodne. Na zmianach cen złota można zarabiać również inwestując w kontrakty terminowe, kontrakty na różnice lub opcje. Instrumenty te są notowane na światowych giełdach towarowych, m.in. NYMEX/COMEX w Nowym Jorku. Aby wejść na ten rynek wystarczy wpłacić depozyt stanowiący kilka do kilkunastu procent wartości kontraktu. Tu można zarabiać też na spadkach, jeżeli zajmiemy właściwą pozycję. Dzięki dźwigni finansowej potencjał zarabiania jest bardzo duży. Niestety – można w krótkim czasie również bardzo dużo stracić. Jest to więc najbardziej ryzykowna forma inwestowania w złoto.

Produkty strukturyzowane. Opierają się na koszyku różnorodnych aktywów, w których złoto zajmuje poczesne miejsce. Instytucja finansowa emitująca produkt strukturyzowany zazwyczaj gwarantuje zwrot w całości zainwestowanego kapitału w dniu wykupu i obiecuje określony udział w zyskach z portfela. To nie może być jednak satysfakcjonujące w obliczu inflacji. Instrumenty te są dostępne na polskim oraz zagranicznych rynkach.

Wsparcie i ostoja
Złoto posiada ponadczasową wartość, której nie osłabiły wyrafinowane instrumenty finansowe. Kiedy one nie spełniają ludzkich oczekiwań ludzie chcą posiadać niezniszczalne wartości dające im możliwość zachowania dorobku życia i przekazania potomkom. Żadne aktywo nie spełnia tej roli jak złoto, nawet nieruchomości. Pomimo tak wielkich kryzysów złoto ma się dalej dobrze a jego pozycja, jako ponadnarodowej waluty umocniła się. Naturalne zasoby złota są ograniczone i nie można spodziewać się dużego wzrostu jego podaży. Stąd będzie ono zawsze poszukiwanym kruszcem dającym wsparcie i zabezpieczenie finansowe.